Temas diversos. Observar, pensar, sentir, fazer crítica construtiva e refletir sobre tudo que o mundo e a própria vida nos traz - é o meu propósito. Um pequeno espaço para uma visão subjetiva, talvez impregnada de utopia, mas, certamente, repleta de perguntas, questionamentos, dúvidas e buscas, que norteiam a vida de muitas pessoas nos dias de hoje.

As perguntas sobre a existência e a vida humana, sobre a fé, a Bíblia, a religião, a Igreja (sobretudo a Igreja Católica) e sobre a sociedade em que vivemos – me ajudam a buscar uma compreensão melhor desses assuntos, com a qual eu me identifico. Nessa busca, encontrando as melhores interpretações, análises e colocações – faço questão para compartilhá-las com os visitantes desta página.

Dedico este Blog de modo especial a todos os adolescentes e jovens cuja vida está cheia de indagações.
"Navegar em mar aberto, vivendo em graça ou não, inteiramente no poder de Deus..." (Soren Kierkegaard)

sábado, 17 de agosto de 2013

"Przyszedłem wzniecić ogień na ziemi...” (Łk 12, 49-53) – Krótkie refleksje.

"Przyszedłem wzniecić ogień na ziemi i niczego więcej nie 
pragnę, jak tego tylko,  żeby ogień zapłonął.  ... Przychodzę 
po to, by  ustanowić  raczej skłócenie niż pokój. Od tego bowiem 
momentu, gdy  będzie gdzie w domu pięcioro, to troje zacznie 
występować przeciw dwojgu, a dwóch przeciwko trzem: Ojciec 
przeciwko synowi, syn przeciwko ojcu, matka przeciwko córce, 
córka przeciwko matce, teściowa  przeciwko synowej, synowa 
przeciw teściowej."- to są słowa Jezusa (Łk 12, 49-53).

Jest to jeden z fragmentów Ewangelii, który pozostawia 
zdezorientowanych i zagubionych tych ludzi, którzy nie mogą 
zrozumieć prawdziwego sensu i znaczenia przytoczonych powyzej 
słów Jezusa.

A my? Czy rozumiemy ?

Poniżej, kilka wspaniałych  refleksji , które każdy z nas 
może zamienić w osobistą  medytację i modlitwę...

Wyjęte z Power Point (PPS) – strona internetowa  Sióstr 
Benedyktynek  z Montesserrat (Hiszpania):
(Tłumaczone z j. Portugalskiego)


Wcejnog

I chcę, żeby ten ogień zapłonął

Żeby rozpalił ten świat, w którym kraje cywilizowane
fabrykują i sprzedaą  broń krajom nie cywilizowanym...
Gdzie, podczas gdy niektóre dzieci chodzą do szkoły,
inne idą na wojnę, są niedożywione  i żyją 
w przygnębieniu...
Gdzie ludzie mają nędzną pracę, po dwanaście godzin 
dziennie, aby zarobić trochę pieniędzy, które 
pozwalają im na kontynuowanie pracy ...
Gdzie umierają mężczyźni, kobiety  i dzieci,
którym nie dane było dowiedzieć się,
co to jest naprawdę żyć.
Niech płonie ogniem oczyszczającym powszechną
świadomość  braterstwa, głęboką i nagą duchowość,
stawianie na szczerość, sprawiedliwość, piękność
dobroć.
Niech płonie i parzy nieustannie,
z pokolenia na pokolenie.
żeby to się stało,  co mogę zrobić?
Przede wszystkim płonąć.

Chrześcijanin płonie ogniem Chrystusa:
czytając Ewangelię, rozważając ją, wzruszają
się nią... aż do przemiany, stopniowo i  powoli, 
swojego serca (swego umysłu, swego wnętrza) 
w sercu Jezusa.


José Luis Cortés


Czy myślicie, że przychodzę po to,
by ustanowić pokój na ziemi?
O nie, mówie wam – raczej skłócenie.”
(Łk12, 51)

Tak,  wierzymy że Jezus przynosi Pokój, 
że ogłasza i ofiaruje Pokój i że Ewangelia 
jest nieustannym zaproszeniem i zachętą 
do Pokoju.
Jezus kwestionuje fałszywy pokój tych, którzy 
chcą żyć spokojnie, bez  wtrącania się po to, 
by bronić sprawiedliwość i poszanowanie 
praw osób najbardziej potrzebujących.
Głoszenie prawdziwego Pokoju, będącego 
owocem miłości i sprawiedliwości,staje się 
opozycją  wobec tych, co wdrażają 
niesprawiedliwy porządek społeczny, 
dla własnych korzyści.

Od tego bowiem momentu,
gdy  będzie gdzie w domu pięcioro,
to troje zacznie występować przeciw dwojgu,
a dwóch przeciwko trzem:
Ojciec przeciwko synowi, syn przeciwko ojcu,
matka przeciwko córce,
córka przeciwko matce,
teściowa  przeciwko synowej,
synowa przeciw teściowej."
 (Łk 12, 52-53) .


Już nie krew sę liczy, ani nie ważne są 
przywileje odziedziczone, czy zwyczaje 
społeczne, ale wiara, zobowiązanie się i 
miłość nieograniczona ani więzami 
rodzinnymi, ani niczym innym.

Wskazywać na przyczyny braku braterstwa, 
solidarności i sprawiedliwości, może 
powodować odrzucenie i podziały pomiędzy 
tymi, co wolą nie patrzeć, ani nie 
przejmować się, niż  kwestionować rutynę, 
swój egoizm, swoją władzę, swoje interesy, 
swoje zwyczaje, swoje przywileje...

Posłanie Jezusa nie kombinuje z “wartościami” 
naszego społeczeństwa. Dlatego, kto  naprawdę 
idzie za Jezusem, kwestionuje i staje się 
niewygodnym. 
Wobec niesprawiedliwości i braku solidarności, 
Jezus pokazuje nam ogień, którym powinnismy 
się służyć: miłość bezwzględna, konkretna i 
zobowiazująca. Jak jego.


M. Assun Gutiérez



Wzniecić ogień

Przyszedłem wzniecać ogień:
zapalać  sumienia wygaszone,
budzić umysły tępe,
podnosić na duchu upadłych,
tchnąć energię przygnębionym.

Po to przyszedłem, po to was wysyłam:
By dać zachętę, pokrzepienie,
pocieszać pracowitych,
ożywiać falujące rzesze,
wzniecać ogień.

Przyszedłem wzniecić ogień:
mój ogień, który nie wygasa,
ogień, który oświeca każdego mężczyzę i kobietę,
ogień, który rozpala serca,
ogień, który oświetla mroki,
ogień, który świeci w ciemności.

Po to przyszedłem, po to was posyłam:
by parzyć i podpalać, by błyszczeć i oświecać,
by wzniecać ogień.

Joaquín Suárez



Nenhum comentário:

Postar um comentário