“Jesteśmy spragnieni” – krótka refleksja

Wspaniała  refleksja , którą każdy z nas może zamienić w osobistą medytację i modlitwę...

Wyjęte z Power Point (PPS) – strona internetowa  Sióstr Benedyktynek z Montesserrat:

http://www.benedictinescat.com/montserrat/imatges/Dom25C13port.pps

(Tłumaczone z j. Portugalskiego)

Wcejnog

"Nie możecie służyć Bogu i mamonie."

Żaden sługa nie może dwom panom służyć, bo albo będzie miał jednego w nienawiści miłując równoczesnie drugiego, albo do  jednego przylgnie, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie. (Łk 16, 13)

Pieniądz jest początkiem i przyczyną największych niesprawiedliwości. Im więcej rzeczy się gromadzi i posiada, im bardziej ubóstwia się pieniądz, tym bardziej  rosną osobiste obawy i brak bezpieczeństwa, jak również  niesprawiedliwości społeczne.

Nie można pogodzić pragnienia pójscia za Jezusem z chęcią organizowania swego życia, nawet gdy jest pobożne i posłuszne, mając na celu osobisty  egoizm (i/lub rodzinny) i mnóstwo zbędnych potrzeb.

Jest oczywiste że nie można pogodzić Boga: powsciągliwość, życzliwość, pomoc, “być”, hojność,  wolność,  radość, zaufanie, miłoć..., z pieniędzmi: niesprawiedliwość, egoizm, “mieć”, konsumpcjonizm, zależność, brak solidarności...  Koniecznym staje się wolny i stanowczy wybór pomiędzy tymi dwoma sposobami życia, które są pomiędzy sobą  sprzeczne i  niezgodne.

M. Assun Gutiérrez

Jesteśmy spragnieni

Pragniemy Sprawiedliwości,

ale zaspakajamy to pragnienie dając od czasu do czasu większą jałmużnę.

Pragniemy by świat stał się bardziej ludzki i sprawiedliwy dla wszystkich,

ale pragnienie to zanika, gdy  przychodzą wakacje 

i wielkie plany na wyjazdy aby “opalic” pieknie skórę 

w egzotycznych miejscach, gdzie płacimy tak dużo, 

że  staje się to obrazą wobec tylu ubogich.

Pragniemy dzielić się,

ale, kedy  robimy wielkie przyjęcia – na I Komunię św., wesele... -  

albo gdy przygotowujemy Święta Bożego Narodzenia,

 i na naszych stołach góry jedzenia, któremu nie dajemy rady

 i wyrzucamy potem...- i usprawiedliwiamy to wszystko tym 

że trzeba pokazać że się ma i że umiemy organizować.

Pragniemy przebaczenia i pokoju,

ale  wszczynamy wielkie zamieszanie z jakiegokolwiek powodu, 

i nie zapominamy o  dawnych długach. I tak, nadal jest nam 

bardzo trudno przebaczyć i zapomnieć.

Pragniemy, Panie, ale, jak widzisz, wyniki są mizerne.

Daj nam pragnienie. Spraw, byśmy  doświadczyli autentycznego pragnienia, które może sprawić żebyśmy mniej mówili i stali się bardziej konsekwentni.

Juanjo Elezkano