Temas diversos. Observar, pensar, sentir, fazer crítica construtiva e refletir sobre tudo que o mundo e a própria vida nos traz - é o meu propósito. Um pequeno espaço para uma visão subjetiva, talvez impregnada de utopia, mas, certamente, repleta de perguntas, questionamentos, dúvidas e buscas, que norteiam a vida de muitas pessoas nos dias de hoje.

As perguntas sobre a existência e a vida humana, sobre a fé, a Bíblia, a religião, a Igreja (sobretudo a Igreja Católica) e sobre a sociedade em que vivemos – me ajudam a buscar uma compreensão melhor desses assuntos, com a qual eu me identifico. Nessa busca, encontrando as melhores interpretações, análises e colocações – faço questão para compartilhá-las com os visitantes desta página.

Dedico este Blog de modo especial a todos os adolescentes e jovens cuja vida está cheia de indagações.
"Navegar em mar aberto, vivendo em graça ou não, inteiramente no poder de Deus..." (Soren Kierkegaard)

segunda-feira, 22 de junho de 2015

Czemu się tak boicie? – Refleksja bardzo aktualna. Autor: José Antonio Pagola.



"Powiedział im:" Czemu się tak boicie? Jakże wam brak wiary!". (Mk 4,40)

Myślę że teksty pisane przez José Antonio Pagola  są bardzo ciekawe i aktualne, a zwłaszcza powinny interesować katolików w dzisiejszych czasach (i chrześcijan w ogóle). Umieszczanie tak szczagólnych refleksji w  blogu Indagações-Zapytania  jest dla mnie konkretnym sposobem dzielenia się dobrymi rzeczami z innymi.

Poniżej bardzo konkretna refleksja, której tłem jest biblijny tekst  Mc 4.35- 41 (Jezus ucisza burzę).
Został opublikowany na stronie internetowej Instytutu Unisinos Humanitas (IHU).
(Tłum. z j. portugalskiego)
Zachęcam do przeczytania.
WCejnóg


Oto tekst

 "Czemu się tak boicie? Jakże wam brak wiary!". Dla Ewangelisty Marka, powyższe słowa, które Jezus kieruje do swoich uczniów, nie dotyczą wydarzenia  z przeszłości.  Są to pytania kierowane do uczniów  i naśladowców  Jezusa w czasie ogarniających ich kryzysów. Są to pytania, które musimy stawiać również i dzisiaj: Co jest źródłem  naszego tchórzostwa?  Dlaczego boimy się przyszłości? Może dlatego, że brakuje nam wiary w Jezusa Chrystusa?

Relacja jest krótka. Wszystko zaczyna się od polecenia Jezusa: "Przepłyńmy na drugi brzeg". Uczniowie wiedzą, że po drugiej stronie jeziora Tyberiadzkiego znajduje się pogańskie terytorium Gadareńczyków.  Przeprawiają się do innego i dziwnego kraju, którego kultura jest wrogo nastawiona do ich religii i wierzeń.

Nagle zrywa się silny sztorm, opisowa metafora tego, co dzieje się w grupie uczniów. Potworne uderzenia  wiatru, fale bijące w łódź, woda  wdzierająca  się do jej środka – to wszystko doskonale wyraża sytuację: Co mogą zdziałać uczniowie Jezusa wobec wrogości świata pogańskiego? Zagrożona staje się nie tylko ich  misja, ale  nawet samo przeżycie  grupy.

Obudzony przez swoich uczniów, Jezus interweniuje: wiatr ustaje, a jezioro ogarnia  wielka cisza. Zaskakujące jest to, że uczniowie "są przestraszeni."  Przedtem  bali się burzy. Teraz wydaje się że boją się Jezusa.  Jednak dzieje się w nich coś decydującego:  zwracają się do Niego; mogą doświadczyć zbawczej siły, która w Nim jest, a której nie znali;  zaczynają się pytać o jego tożsamość. Zaczynają spostrzegać, że z Nim wszystko jest możliwe.

Chrześcijaństwo znajduje się dziś w środku "silnej burzy" i strach zaczyna nas ogarniać. Nie mamy odwagi płynąć na "drugą stronę".

Współczesna kultura staje się nam obcym i wrogim krajem.  Przyszłość napawa nas strachem. Być twórczym i szukać innych sposobów wydaje się, że jest zabronione. Niektórzy czują się bezpieczniej ogladając się wstecz w nadzieji że w ten sposób lepiej posuwać się będą do przodu.

Jezus może wszystkich nas zaskoczyć. Zmartwychwstały jest w stanie rozpocząć nowy etap w historii chrześcijaństwa. Jedynie oczekuje od nas wiary.  Wiary, która potrafi uwolnić nas od strachu i tchórzostwa, pozwalając nam iść śladami Jezusa.

Źródło: IHU - Notícias


Nenhum comentário:

Postar um comentário