"Być może musimy odzyskać to co istotne w naszej wierze,
aby nauczyć się tym żyć z nową radością." - José Antonio Pagola
Korzystając z okazji że w ubiegłą niedzielę głównym tematem w liturgii katolickiej była Trójca Swięta (Święto Trójcy Świętej),
być może ktoś zechce skorzystać z refleksji, jaką dziś przynoszę do
blogu Indagações-Zapytania.
Jej autorem jest hiszpański teolog José Antonio Pagola.
Tekst został opublikowany na stronie internetowej Instytutu Unisinos
Humanitas (IHU).
Warto go przeczytać i trochę się nad nim zastanowić .
WCejnóg
(Tłum. z
j. portugalskiego)
Refleksja
W ciągu minionych stuleci chrześcijańscy teolodzy
opracowali wiele głębokich rozważań na temat Trójcy Świętej. Prawdą jest
jednak, że sporo dzisiejszych chrześcijan nie może
zrozumieć, co mają wspólnego z ich codziennym życiem te godne podziwu
doktryny i nauki.
Wydaje się, że dzisiaj nie jesteśmy
skłonni słuchać o Bogu owych wzniosłych i skomplikowanych rozważań. Większą szansę dotarcia do nas mają
jedynie słowa pokorne i proste, które dotykają naszych biednych
serc, zdezorientowanych i
przygnębionych, i które są w stanie umocnić naszą chwiejną wiarę. Być może musimy odzyskać to co istotne w
naszej wierze, aby nauczyć się tym żyć z nową radością.
"Wierzę w Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi." Nie jesteśmy sami w naszych problemach i konfliktach. Nie żyjemy
w opuszczeniu i zapomnieniu, Bóg jest naszym drogim
"Ojcem". Tak Go nazywał Jezus, i tak go my nazywamy. On jest
początkiem i celem naszego życia. Stworzył
nas wszystkich po prostu z miłości, i oczekuje na nas wszystkich z ojcowskim sercem
przy końcu naszego pielgrzymowania w tym świecie. Dzisiaj, Jego
imię jest przez wielu zapomniane i odrzucane. Nasze dzieci
oddalają się od Niego, a my wierzący, nie wiemy jak ’zarazić’
ich naszą wiarą. Jednak, wbrew temu wszystkiemu, Bóg nadal patrzy na
wszystkich z miłością. A więc, mimo tego, że żyjemy pełni wątpliwości, nie
możemy tracić wiary w Boga który jest Stwórcą i Ojcem,
gdyż stracilibyśmy naszą ostatnią nadzieję.
"Wierzę w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego." Jest to wielki dar, jaki Bóg podarował światu. On opowiedział nam, jaki
jest Ojciec. Dla nas, Jezus nigdy
już nie będzie tylko jednym z ludzi. Patrząc na Niego, widzimy Ojca: w
naszych gestach odczuwamy Jego czułość i zrozumienie. W Nim możemy czuć Boga
który stał się nam ludzkim, bliskim, przyjacielem.
Ten Jezus, Syn umiłowany Boga, zachęcał
nas byśmy bardziej żyli jak bracia, bo wtedy życie staje
się błogosławieństwem dla wszystkich . To jest właśnie to, czego
najbardziej chce Ojciec. Jezus wskazał nam również drogę
byśmy nią szli: "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest
miłosierny". Jeśli wyprzemy się Jezusa i o Nim zapomnimy, kto
wypełni pustkę jaka po Nim pozostnie? Kto będzie mógł ofiarować
nam Jego światło i Jego nadzieję?
"Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela". Ta tajemnica Boga nie jest czymś odległym i zatartym. Jest On obecny w
głębi każdego z nas. Możemy wyczuć Go jako Ducha, który ożywia
nasze życie; jako Miłość, która prowadzi nas do tych co cierpią. Ten Duch
jest tym co jest w nas najlepsze.
Źródło: IHU - Notícias
Nenhum comentário:
Postar um comentário