"Czy i wy chcecie odejść?" (J
6,67)
Teksty pisane przez José Antonio Pagola
są bardzo ciekawe i bardzo aktualne, zwłaszcza dla współczesnych katolików
(i wszystkich chrześcijan, nie tylko katolików). Z tego to względu
wkładam te wspaniałe refleksje również do mojego
blogu Indagações – Zapytania. Myślę, że warto jest je
rozpowszechniać i dzielić się nimi z innymi.
Poniżej, bardzo konkretna refleksja,
której tłem jest biblijny tekst J 6, 60-69. Została ona
opublikowana na stronie internetowej Instytutu Unisinos Humanitas (IHU).
Warto przeczytać.
WCejnog
(Tłumaczenie z języka portugalskiego)
Refleksja
W ciągu ostatnich lat mnożą
się analizy i badania na temat kryzysu w Kościołach
chrześcijańskich we współczesnym społeczeństwie. Oczywiście,
czytanie tych sprawozdań pozwala na zapoznanie się z
niektórymi danymi, ale nie wskazuje nam jaka powinna być nasza
reakcja.
Epizod opisany przez Jana ewangelistę
może nam być pomocny w interpretacji i pokazać w jaki sposób przeżyć
taki kryzys, w większej głębi ewangelicznej.
Według
Jana ewangelisty, Jezus tak podsumowuje kryzys, który zaistniał w Jego
grupie: “Słowa, które Ja do was wypowiedziałem, są i duchem i życiem. Wsród was
są jednak tacy, którzy nie wierzą”. (J 6, 63-64)
I to jest
prawda. Każdego, kto za Nim idzie, Jezus wypełnia nowym duchem; Jego
słowa przekazują życie; proponuje taki program,
który jest w stanie stworzyć ruch, mogący wskazać światu
drogę do godniejszego i pełniejszego życia.
Jednakże to nie znaczy że
wystarczy być w Jego grupie aby wiara była już zagwarantowana. Istnieją tacy,
którzy opierają się przyjęciu Jego ducha i Jego
życia. Ich obecność w pobliżu Jezusa jest fikcyjna; nie
jest prawdziwa również ich wiara w Niego. Na tym właśnie
polega prawdziwy kryzys w wewnątrz chrześcijaństwa: wierzymy czy nie
wierzymy w Jezusa?
Ewangelista mówi, że "wielu
wycofało się i już Mu nie towarzyszyło”. (J 6,
66) Kryzys ukazuje kim są prawdziwi naśladowcy Jezusa.
Zasadniczy wybór zawsze jest taki: kto wycofuje się, a kto z Nim
pozostaje, utożsamiając się z Jego Duchem i Jego
życiem? Kto jest za, a kto jest przeciw Jego projektowi?
Grupa zaczyna się zmniejszać. Jezus nie
irytuje się, nie oskarza nikogo. Jedynie kieruje jedno pytanie do tych, którzy
przy Nim pozostawali: "Czyż i wy chcecie odejść?" (Jo 6,
67). Jest to pytanie, które dzisiaj kierowane jest do nas,
należących do Kosciola: Czego chcemy? Dlaczego pozostajemy? Trwamy,
żeby iść za Jezusem, przyjmując Jego ducha i żyjąc Jego stylem? Trwamy, żeby
uczestniczyć w budowie Jego projektu?
Odpowiedź dana przez Piotra
jest wzorowa: "Panie, do kogo pójdziemy. Ty masz słowa życia wiecznego
" (J 6, 68). Ci, którzy pozostają, powinni czynić
to dla Jezusa. Jedynie dla Jezusa. Dla nikogo ani niczego
więcej. Zobowiązują się jedynie wobec Niego. Jedynym powodem do
pozostania w grupie jest On. Nikt inny.
Wbrew naszym bolesnym
odczuciom, obecny kryzys będzie pozytywny, jeśli my, pozostający w
Kościele, wielu lub niewielu, przemienimy się
w uczniów Jezusa, to znaczy, staniemy
się kobietami i mężczyznami, którzy żyją Jego słowem dającym
życie.
Źródło:
IHU - Notícias.
Nenhum comentário:
Postar um comentário