Temas diversos. Observar, pensar, sentir, fazer crítica construtiva e refletir sobre tudo que o mundo e a própria vida nos traz - é o meu propósito. Um pequeno espaço para uma visão subjetiva, talvez impregnada de utopia, mas, certamente, repleta de perguntas, questionamentos, dúvidas e buscas, que norteiam a vida de muitas pessoas nos dias de hoje.

As perguntas sobre a existência e a vida humana, sobre a fé, a Bíblia, a religião, a Igreja (sobretudo a Igreja Católica) e sobre a sociedade em que vivemos – me ajudam a buscar uma compreensão melhor desses assuntos, com a qual eu me identifico. Nessa busca, encontrando as melhores interpretações, análises e colocações – faço questão para compartilhá-las com os visitantes desta página.

Dedico este Blog de modo especial a todos os adolescentes e jovens cuja vida está cheia de indagações.
"Navegar em mar aberto, vivendo em graça ou não, inteiramente no poder de Deus..." (Soren Kierkegaard)

domingo, 16 de agosto de 2015

Głód, który jedynie Jezus może zaspokoić. – Dobra refleksja na dzisiejsze czasy. Autor: José Antonio Pagola.



"Moje ciało - to prawdziwy pokarm,
a krew moja – to prawdziwy napój.
Kto pożywa moje ciało i pije moją krew,
stanowi jedno ze Mną, a Ja z nim."  (J 6, 55-56)

Myślę, że niektóre komentarze czy refleksje mogą być bardzo pomocne dla nas, chrześcijan dzisiejszych czasów. Chodzi o to, by prawidłowo odczytać i zrozumieć  przesłanie zawarte w  tekstach biblijnych, co może nam dopomóc w  oczyszczeniu, pogłębieniu i wzmocnieniu naszej wiary chrześcijańskiej. 
Nawiasem mówiąc, nie ma wątpliwości, że jest to  najlepsze co możemy zrobić w obliczu wyzwań, jakie stawia przed nami  współczesny świat.

Poniżej,  bardzo konkretna  i aktualna refleksja, której autorem jest hiszpański katolicki kapłan i teolog José Antonio Pagola. Jej tłem jest biblijny tekst  J 6, 51-58. Została opublikowana na internetowej stronie Instytutu Unisinos Humanitas (IHU).

Warto przeczytać i pomyśleć nad jej  treścią!

WCejnog
(Tłumaczenie z języka portugalskiego)

 

REFLEKSJA
 
Jan ewangelista używa bardzo silnych obrazów językowych, aby podkreślić naszą potrzebę utrzymywania łączności z Jezusem Chrystusem i nieustannego umacniania tej łączności. Tylko wtedy będziemy  w stanie doświadczać w nas jego własnego życia.  Według niego, koniecznie musimy się odżywiać Jezusem: “Kto posila się tym chlebem, będzie żył na wieki.”

Język ewangelisty nabiera  charakteru jeszcze bardziej agresywnego, kiedy mówi, stwierdza że trzeba jeść ciało Jezusa i pić Jego krew. Tekst jest jednoznaczny. "Moje ciało - to prawdziwy pokarm, a krew moja – to prawdziwy napój. Kto pożywa moje ciało i pije moją krew, stanowi jedno ze Mną, a Ja z nim ".


Dzisiaj, taki język nie wywoluje już żadnych wrażeń  na  chrześcijanach. Po prostu dzisiaj on nie skutkuje. Przyzwyczajeni  do tych wyrażeń już od dzieciństwa, skłonni jesteśmy od  razu myśleć o tym, co zwykliśmy robić od pierwszej komunii św. Wszyscy znamy naukę katechizmu: w czasie komunii, Chrystus staje się w nas  obecny  przez łaskę sakramentu Eucharystii.

Na nieszczęście,  wszystko często może pozostawać w  ramach  dobrze wypracowanej nauki i być pobożnie przyjęte.  Ale często brakuje nam doświadczenia włączenia Chrystusa w nasze konkretne życie. Nie wiemy, jak otworzyć się na Niego, aby Jego Duch mógł odżywiać  nasze życie, czyniąc je bardziej ludzkim i ewangelicznym.

Odżywiać się Chrystusem znaczy o wiele więcej, niż to co robimy z przyzwyczjenia, z roztargnieniem  wypełniając sakramentalne obrzędy  przyjmowania konsekrowanego  chleba.

Być w łączności  z Chrystusem (przyjmować komunię) wymaga aktu wiary i szczególnie intensywnego otwarcia, które można przeżywać   przede wszystkim przyjmując Komunię sakramentalną, ale także w innych ważnych doświadczeniach, kiedy istnieje głęboki  kontakt z Jezusem.

Decydujace jest  to, żeby zawsze być nienasyconym i  wciąż odczuwać głód Jezusa. Szukać Go w głębi naszej duszy do tego stopnia, aby spotkanie z Nim stało się możliwe. Otworzyć się na Jego prawdę, by mógł nasycić nas swoim Duchem  i wzmacniać w nas  to co najlepsze. Pozwolić, żeby On  oświetlał i przekształcał te połacie naszego życia, których jeszcze nie ogarnęła ewangelizacja.

A więc, żeby zrozumieć co oznacza żywić się Jezusem, musimy powrócić do tego, co najprawdziwsze, najprostsze i najbardziej autentyczne  w Jego Ewangelii: przyswoić sobie Jego najbardziej podstawowe postawy; rozpalić w nas pragnienie,  by żyć tak jak On żył; obudzić w nas świadomość uczniów i naśladowców, którzy chcą Go uczynić centrum swojego  życia.

Bez chrześcijan posilających  się Jezusem i czerpiących  od Niego siły, Kościół staje się beznadziejnie słaby.


Źródło: IHU - Notícias.


Nenhum comentário:

Postar um comentário