"Boga nikt nigdy nie widział.
Jednorodzony Syn, który jest Bogiem i który przebywa na
łonie Ojca, On Go ukazał. "(J 1,18)
Poniżej, krótka, ale ważna i bardzo
aktualna refleksja, której tłem jest biblijny tekst J 1,1-18. Jej
autorem jest hiszpański teolog José Antonio Pagola.
Tekst został opublikowany przez autora
na jego stronie w facebooku.
Warto przeczytać!
WCejnóg
(przetłumaczone z języka
portugalskiego)
Odzyskać Jezusa
02 styczeń 2015
José Antonio Pagola.
Refleksja
"Kto zna i podąża za Jezusem,
cieszy się dobrocią Boga."
My, wierzący, posiadamy
wiele różnorodnych idei o Bogu. Już od
dzieciństwa wyrabiamy sobie o Nim nasze własne
wyobrażenie, uwarunkowane przede wszystkim od tego co słyszymy od
katechisty i od kaznodzieji, od tego co jest nam przekazywane w domu
i w szkole, jak również od tego, czego doświadczamy
podczas uroczystości i ceremonii religijnych.
Wszystkie te obrazy które wytwarzamy o
Bogu są niedoskonałe i ułomne, i dlatego musimy poprawiać je
od czasu do czasu w ciągu całego życia. Nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć.
Ewangelia według Św. Jana przypomina nam w stanowczy sposób o prawdzie
(przekonaniu), jaka przenika całą biblijną tradycję: "Boga nikt
nigdy nie widział."
Teolodzy dużo mówią o Bogu, prawie
zawsze aż zbyt dużo; wydaje się że wiedzą o Nim wszystko: w rzeczywistości,
żaden teolog nie widział Boga. Tak samo dotyczy to kaznodziejów i
przywódców religijnych; mówią jakby mieli całkowitą pewność, i wydawać się może
że w głębi nie mają oni żadnych wątpliwości, a jednak, tak na prawdę,
żaden z nich nie widział Boga.
A więc, jak oczyścić nasze
obrazy jakie mamy o Bogu, aby mocno nie zniekształcały Jego świętej tajemnicy? Ta sama Ewangelia według Św. Jana przypomina
nam prawdę, jaka podtrzymuje całą chrześcijańską wiarę w Boga. Tylko
Jezus, Jednorodzony Syn Boga, jest tym, który nam “Go ukazał." Nigdzie
indziej tak Bóg nie ukazuje swego serca i swego
oblicza, jak w Jezusie.
Bóg pokazuje nam jakim On jest poprzez
tajemnicę wcielenia w Jezusie. Nie pokazuje tego we wzniosłych
naukach i formułach teologicznych, lecz w szczególnym życiu Jezusa, w jego
zachowaniu i w jego słowach (posłaniu), w Jego oddaniu się aż do śmierci i
w Jego zmartwychwstaniu. Jeżeli chcemy zbliżyć się do Boga, musimy zbliżyć się
do człowieka, w którym sam Bóg wychodzi nam na spotkanie.
Zawsze, gdy chrześcijaństwo ignoruje
Jezusa lub o Nim zapomina, wtedy istnieje ryzyko oddalania się od
prawdziwego Boga i zastępowania Go fałszywymi obrazami, które
zniekształcają Jego twarz i uniemożliwiają nam współpracę w Jego projekcie
zbudowania nowego, bardziej wolnego, sprawiedliwego i
braterskiego świata. Dlatego jest tak ważne i pilne, aby odzyskać
człowieczeństwo Jezusa.
Nie wystarcza wyznawać Jezusa Chrystusa
w sposób teoretyczny lub doktrynalny. Wszyscy potrzebujemy poznać Jezusa,
poczynając od bardziej konkretnego i żywego podejścia do
Ewangelii; musimy oswoić się z Jego projektem; potrzebujemy dać
się ożywiać i przenikać Jego duchowi; musimy wejść w Jego relację z Ojcem; potrzebujemy
śledzić Go z bliska dzień po dniu.
Takie jest wlaśnie piękne i konkretne
zadanie każdej chrześcijańskiej wspólnoty, która dzisiaj żyje oczyszczając
swoją wiarę. Kto zna i podąża za Jezusem, coraz bardziej może cieszyć się niezgłębioną
dobrocią Boga.
Źródło: Facebook
Nenhum comentário:
Postar um comentário